Pukasz w drzwi, a następnie otwierasz je. Twoim oczom ukazuje się niewielki pokój z fioletową tapetą. Jest prawie idealny porządek, nie licząc kilku misek na biurku. Po twojej prawej stronie stoi ogromna szafa, gdzie poupychane są ubrania. Nie musisz rozglądać się dalej, bo na przeciwko szafy stoi łóżko, na którym siedzi dziewczyna. Ma brązowe włosy z grzywką opadającą na czoło i takiego samego koloru oczy. W prawej ręce trzyma telefon, z którego dochodzą do ciebie dźwięki piosenki. Od razu rozpoznajesz autorkę tego utworu - Birdy. Podnosi na ciebie swój wzrok i od razu na jej twarzy pojawia się szeroki i szczery uśmiech. Odkłada na biurko przedmiot, który trzyma w dłoni. Gestem ręki zaprasza cię do środka. Całkiem pewna siebie wchodzisz i siadasz obok niej na łóżku. Zaczynacie rozmowę, a już po chwili dowiadujesz się o niej wielu rzeczy. Ma na imię Ania, jest nieśmiała i w pewnych chwilach wredna. Nie lubi tapety na twarzy, wątróbka jest czymś, czego nie znosi. Nie obraża się za byle co. Ma świra na punkcie fantasy, np. Eragona, Domu Nocy, Opowieści z Narnii, Władcy Pierścieni, Igrzysk Śmierci, Nieśmiertelnych a także serii Tajemnica Czarnych Rycerzy. Ania jest dziewczyną leniwą, zapominalską. Nienawidzi chemii, a matematyką wprost gardzi. Jej ulubioną piosenkarką jest Birdy, piosenkarzem Ed Sheeran i Bruno Mars, kocha Nickelback, Evanescence, Simple Plan i One direction. Jest typem samotnika - zamiast hucznych imprez woli wieczór z dobrą książką, żelkami, sokiem i czekoladą.
Nagle słyszysz dźwięk telefonu. Szatynka wstaje i szybkim krokiem idzie go odebrać. Po chwili wraca do ciebie. Przeprasza cię, musi wyjść z domu, a ty odchodzisz z lekkim uśmiechem na ustach, bo zaprosiła cię na jutro, na herbatę i ciastka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz